torf i kwas fulwowy – naturalny cud?

posłuchaj 🎧

lub przeczytaj 👓

 

TORF

jest osadem powstałym z rozkładu szczątków materii organicznej, czyli z roślin. Pochodząc sprzed tysięcy lat,  sam w sobie nie jest zanieczyszczony, a brak dostępu wolnego tlenu do tej masy, sprokurowany przez wodę i jej ciśnienie, spowodował zamknięcie wartości niczym w kapsule czasu.
Zaskakujące, ale to bardzo 🍋kwaśna materia (w granicach 3-5pH). Torf zawiera: trochę humusu – tu kwasy humusowe  i aż 60% węgla – tu kwasy fulwowe.  Nazwa ta wydaje się obcobrzmiąca, jednak gdy przywołamy „himalajsko-syberyjską” substancję mumio ( = osuszony shilajit) – to okaże się, że to dokładnie to samo.

Zastosowanie torfu jest ogromne: ogrzewanie, ściółkowanie, nawożenie, budowanie. Zwięczeniem  staje się wykorzystywanie substancji aktywnych znajdujących się w torfie i ich cechy: bakteriobójcze („proszek otwocki”), odżywcze (balneologia/Tołpa), farmacyjne (środki opatrunkowe), kosmetyczne (maści, kremy przeciw zapalne), dietetyczne (wody pitne).

Bez wątpienia torf i związany z nim nieodłącznie „od-węglowy” kwas fulwowy jest jednym z naturalnych cudów. Dzięki niemu istnieje życie, ponieważ kwas ten zawiera ogromną ilość naturalnie występujących substancji biochemicznych, minerałów, przeciwutleniaczy, substancji odżywczych, enzymów, aminokwasów, naturalnych antybiotyków. Naukowcy zajmujący się kwasem fulwowym mówią, że jest on jednym z najlepszych naturalnych elektrolitów-przewodników; wchodzi do zanieczyszczonej komórki i wychodzi z jej obciążeniami. Ponieważ ma niską masę cząsteczkową, co jest tożsame z

ponadprzeciętną biologiczną aktywnością

– niesie ze sobą składniki mineralne przekraczając 70krotnie swoją masę, kolejno aktywuje je, a na wyjściu pobiera toksyny i metale ciężkie. Takie doładowanie podnosi możliwości energetyczne mitochondriów, co przekłada się na wyższą wydolność organów. I nie będziemy rozpisywać tego dokładniej, ponieważ to

działanie totalne, kompleksowe.

Brzmi to wszystko wręcz bajkowo, jakby istniał haczyk. Jednak nie poważa się skuteczności oczyszczania i wspomagania jakie fundują kwasy fulwowe, ale i  humusowe pozyskiwane z torfu. Uznawane są także za bezpieczne.
Jednak nie oznacza to, że chcąc pomóc naszemu psu czy kotu z pokarmu robimy czarną, torfową breję. Faktycznie zwierzęta wykazujące zwiększone zainteresowanie jedzeniem ziemi, korzonków, kamyczków, patyków są predysponowane do suplementacji tego typu produktami. Takie zachowania wskazują na poszukiwanie minerałów, których torf może okazać się świetnym źródłem i wykorzystajmy tę tanią szansę. Jak zwykle zaczynamy od małych ilości, oceny czy przypadkiem nie zostanie podrażniona śluzówka. Gdy pojawi się akcept nie ma ograniczeń czasowych w stosowaniu mumio, torfu czy wyekstrahowanego kwasu fulwowego.

🦉więcej o torfie  (Sylwia Skreczko, Weronika Trepko, Torf – naturalne laboratorium chemiczne, Wszechświat, t. 117, nr 4 ̶ 6/2016)