Uwaga! pseudo behawiorysta
Najprościej mówiąc
behawiorysta to zwierzęcy › psycholog.
I podobnie jak u ludzi: specjalizuje się w psychologii dziecięcej, albo w tematyce stresów pourazowych. Dlaczego o tym wspominamy? – ponieważ dobry behawiorysta współpracuje z psami lub kotami albo z końmi. Każde z tych zwierząt zachowuje się inaczej w sytuacjach stresowych i każde z nich ma swoją specyfikę radzenia sobie z problemem. Weźmy choćby pod uwagę lęk separacyjny←: każde z nich może być tym dotknięte, ale sposób wychodzenia z tego kryzysu dla każdego wiedzie „trochę” inną drogą. Nie będziemy tu mówić o tych różnicach, ale chcemy podkreślić jak ważna jest rola zwierzęcego psychologa i by był: psim specjalistą lub kocim znawcą, świadomym odpowiedzialności, aby miał doświadczenie i właściwe podejście zarówno do zwierzęcia jak i jego opiekunów. Na końcu listy dopiero jest kurs, który można przejść mało skomplikowaną drogą online bez jakiegokolwiek kontaktu ze zwierzęciem…
Namawiamy szczerze na konsultacje behawioralne, ponieważ mamy szansę się wiele nauczyć, ale też ostrzegamy przed pseudo-behawiorystami, których wpuszczamy do naszej rodziny i którzy mogą wyrządzić więcej złego niż dobrego.
Na spotkanie z dobrym behawiorystą powinniśmy się przygotować mentalnie, z rozwagą i spokojem, bo to nie jest nasz ani wróg, ani też powiernik. Behawiorysta powinien być powściągliwy i skupiać się na edukacji, stąd wizyty powinny być kilkukrotne, z każdorazową oceną postępów i planem działania.
♥ dobry behawiorysta↓
cierpliwość, spokój, pokora
umiejętność słuchania, zadawania pytań i obserwacji
szukanie źródła problemu, podążanie za zwierzęciem
diagnozowanie przyczyny niechcianych zachowań (niekoniecznie zbieżnych z opinią opiekuna 🙂 )
umiejętność pracy ze zwierzęciem wraz z opiekunami (naprawa problemu to praca całej rodziny, której nie można dokonać w ciągu jednego spotkania)
metody nigdy nie powinny wychodzić poza stanowczość
pracuje na korzyściach
jest pośrednikiem pomiędzy zwierzęciem a jego opiekunami
nie obawia się wykazania ludziom błędów, równocześnie pokazując drogę do ich unikania
wbrew oczekiwaniom nie musi być miły i zabiegać o względy zwierzęcia
zna zwierzęce ograniczenia i umie je rozpoznać
stawia opiekunom wymagania i z nich rozlicza przy następnym spotkaniu
nie tresuje
jest nienachalnym leaderem
rozumie potrzeby zwierzęcia i je respektuje, będąc równocześnie uważnym i wymagającym
jest interdyscyplinarny i elastyczny (chętny do współpracy z innymi specjalistami, otwarty na inne sposoby radzenia sobie z niechcianym zachowaniem)
♠ zły behawiorysta↓
wszechwiedzący
typ narcystyczny i zbyt pewny siebie
treser
kategoryczny w osądach i zachowaniach
brak mu/jej empatii
zestresowany, spieszący się
oceniający niechciane zachowania wyłącznie w jednym kontekście
brakuje mu umiejętności tłumaczenia zwierzęcych zachowań na język ludzki, bo być może sam ich nie rozumie
nie przeprowadza wywiadu, rozmowy, obserwacji lub jest to chaotyczne
stosuje kary fizyczne
stresuje zwierzę, zauważamy jego strach
jest prze-miły i nic z tego spotkania opiekunowie nie wynoszą
pracuje na smaczkach, a nie na korzyściach
zwierzę nie chce z nim/nią współpracować
myli pojęcia: szkolenia/tresury/pracy z
Niestety często mamy do czynienia z samozwańczymi behawiorystami w schroniskach. Popularność tego pojęcia, spowodowała, że opiekunowie klatek stali się niby- specjalistami. Masowość takich miejsc często wyklucza indywidualne traktowanie i rozumienie jednostki, jest to zastępowane ilością wyadoptowanych zwierząt lub sformułowaniami typu: „temu psu jest potrzebna twarda ręka”, „nie bijemy kota, tylko go straszymy gazetą”, „jak tego nie zrobicie na ostro, to nie zrozumie”, „ten pies jest agresywny” (o tej krzywdzącej łatce piszemy→), „taki charakter kota trzeba wyplenić”, „poboi się i przestanie”, „ugryzł? to kijem od szczotki trzeba było pogonić”, „dobry, ostry pies – do budy ideał”, (…). Tacy pseudo-behawioryści, co charakterystyczne, nie skupiają się na psiej czy kociej potrzebie albo zrozumieniu ich stresu czy strachu, bo dla nich cel uświęca środki…
Jak pies mówi, że Cię kocha? / Jak budować relacje? – psia przyjaźń