suplementy dla zwierząt
Według dyrektywy 2002/46/WE Parlamentu Europejskiego,
suplementy są środkami spożywczymi,
produktami o skoncentrowanym źródle substancji odżywczych lub fizjologicznych; oferowane są w różnych formach, przyjmowane w określonych ilościach stanowią uzupełnienie diety. – Co oznacza, iż należy odróżnić je od leków przepisywanych na receptę przez lekarza weterynarii. Mało tego; wg Izby Weterynaryjnej istnieją wyłącznie „mieszanki paszowe uzupełniające”, co w praktyce oznacza, że suplementy dla naszych pupili nie istnieją…
Upraszczać zawiłości w nazewnictwie, zaliczamy do nich występujące w naturalnej formie: witaminy, minerały (tu min: kaolin, diatomit i inne produkty ziemi jak torf), aminokwasy, oleje nierafinowane, nasiona, części roślin, zioła, olejki eteryczne. Mimo, że nie są lekami, są łatwo przyswajane, spełniając rozmaite i udowodnione naukowo funkcje naprawcze. Dodatkowo, przyjmowane w odpowiednich dawkach , stanowić mogą zdrową i bezpieczną kooperantę dla farmaceutyków, o których mówi się że mają za zadanie „zarządzać chorobą, a nie ją leczyć”. Nie radzimy jednak bagatelizowania możliwości, które daje medycyna konwencjonalna, bo wszystko należy wyważać i unikać skrajności.
Medycyna naturalna [tu także aromaterapia, leki homeopatyczne, fitoterapia, masaże] jest obecnie coraz częściej zauważana i doceniana. Połączona równolegle z →właściwą dietą, realnie wspomaga naturalne funkcje naprawcze organizmu, co dotyczy także w prostej linii naszych zwierzaków. Chcąc im pomóc, podpowiadamy czym kierować się w wyborze:
Suplementy idealne dla psa i kota
- respektują odbiorcę – przykładowo kocie potrzeby w zakresie uzupełniania aminokwasów są zupełnie inne niż psie, co wynika głównie z ich diety i życiowych nawyków
- skład: suplement zawierać powinien przede wszystkim substancje pożądane, a nie: sztuczne barwniki, wypełnienia (talk, skrobia ryżowa, stearynian magnezu, dwutlenek krzemu, celuloza, i gliceryna z sorbitolem w ostateczności ), albo substancje pomocnicze (?), czy też smakowe (maltodekstryna, dekstroza) lub zapachowe (sztuczne aromaty). Więcej w temacie składu na wpisie o liście wstydu←
- jest czysty i czytelny składnikowo – to bardzo istotne, ponieważ albo wspomagamy organizm naturalnie, albo go zaśmiecamy
Suplementy i ich stosowanie:
- czytamy opis, zaznajamiamy się z dawkowaniem, którego przestrzegamy produkt podając do jedzenia
- ilości sugerowanej oraz terminu trwania kuracji nie przekraczamy, ponieważ jej zwiększenie nie jest równoznaczne ze skutecznością (np. parafarmaceutyki podnoszące odporność nie mogą być stosowane bez przerwy – nie możemy wiecznie „podkręcać” układu immunologicznego, ponieważ może się rozregulować), co przekłada się na
- czas. Standardowo uzupełniając niedobory ( witaminy, mikro i makroelementy, zestawy będące bodźcem stymulującym) nie przekraczamy 3-4 tygodni, ponieważ organizm nie dość, że się przyzwyczaja, to jeszcze potrafi wytwarzać rodzaj blokad dostępów ( tak jest choćby z kompleksem B12). Kiedy jednak stosujemy produkty regeneracyjne, oparte na ziołach -wchodzimy na miesiące, a nie tygodnie, czyli by utrzymywać procesy prze/od/budowy, elementy roślinne stosujemy 2-3 miesiące ( np Mieszanka Trustka&Wątroba, Mieszanka Trawienna, bakterie probiotyczne z pozycjami probiotycznymi, omega3)
- suplementy są często łączone, działając kierunkowo, czyli na daną niedyspozycję (jeśli posiadamy kota lub psa, który jest całkowicie zdrowy, nie ma potrzeby rozleniwiać jego idealnie funkcjonującego organizmu)
- profilaktyka w zastosowaniu suplementu powinna trwać ok 7-10dni, obserwujemy zawsze poprawę samopoczucia lub pogorszenie, a także ewidentną →niechęć lub pożądanie pupila do jakiejś rośliny.
- filozofia stosowania suplementów, w szczególności ziół, oparta jest na procesie uzdrawiania, wychodzenia z choroby i torowania drogi organizmowi do właściwej jego pracy – więc po pierwsze systematyczność, bo
- systematycznie i mniej wydaje się najbardziej bezpiecznie
- każdy suplement, będący bezpiecznym środkiem spożywczym, może stać się toksyczny, jeśli go skrajnie przedawkujemy (tak, jak za dużo zjedzonych zdrowych jabłek skończy się gazami i złym samopoczuciem)
- traktujmy suplementy odpowiedzialnie, ponieważ działają !
- nie ma suplementu idealnego..:). dla wszystkich psów czy kotów, tak jak nie ma →idealnej diety, służącej każdemu zwierzakowi.
Dla ciekawych: *Suplementem jest olej z ryb z naturalną formą omega3. *Parafarmacetykiem (lekiem bez recepty) jest omega3 uzyskiwane w procesie technologicznym z oleju z ryb. Parafarmaceutyk jest także *nutraceutykiem, który stanowi funkcjonalny dodatek spożywczy do żywności. W przeciwieństwie do farmaceutyku (leku na receptę), nutraceutyki muszą zawierać niższą, bezpieczną dawkę substancji zdrowotnej. Przykładem nutroceutyków (podpierając się Wikipedią) są: omega3, witaminy, polifenole, flawonoidy, związki mineralne,… W przypadku suplementów nie można napisać, że „leczą”, albo że „jest na schorzenie X”, mimo że ogólnie jest widome, że na suchy kaszel pomaga prawoślaz, lecz leczy np kodeina blokująca odruch kaszlu. Dlatego dla wszystkiego, co naturalne=nieopatentowane używa się sformułowania „w przypadku”, „pomocne w”, „ułatwia”, „znajduje zastosowanie”…
W aptece możemy się spotkać z informacją od farmaceuty, że przykładowo ta witamina D3 „jest lekiem a nie suplementem”- dziwne prawda? Otóż nie różni się substancją czynną, ba! nawet miejscem wytwarzania, ale po pierwsze większą dawką, a po drugie miejscem rejestracji: GIF (GłównyInspektoratFarmaceutyczny), który się ceni 💲 wyżej, oraz GIS (GłównyInspektoratSanitarny) dopuszczający przykładowo do obrotu bakopę jako suplement diety. Forma kapsułkowana może być i suplementem i lekiem, jeśli przekracza ilość spożywczą = efektu fizjologicznego, czyli obojętnego dla organizmu, staje się lekiem dopuszczonym przez GIF.
A tu znajdziecie nasze naturalne suplementy