alergia nietolerancja

alergia a nietolerancja pokarmowa

Standardowo pojęcia alergia/ nietolerancja/ uczulenie/ nadwrażliwość stosujemy zamiennie. Wszystkie te reakcje są podobne, bo nieprawidłowe i patologiczne w skutkach dla organizmu, ale…  zacznijmy od początku:

          NADWRAŻLIWOŚĆ

to każda nadreakcja układu immunologicznego na daną substancję, w wyniku której dochodzi do uruchomienia przeciwciał = immunoglobulin (Ig), które walcząc z tą substancją, ostatecznie czynią spustoszenie w całym organizmie. Nadwrażliwością jest alergia/uczulenie oraz nietolerancja. Tej nadreakcji rozróżniamy cztery (I-IV) rodzaje. Oto uproszczony schemat tej wadliwej riposty nadwrażliwego układu: substancja → jej podanie → alarm w organizmie →  wytworzenie przeciwciał → uruchomienie limfocytów Th2 → pojawienie się histaminy → objaw nadwrażliwości.

         ALERGIA = UCZULENIE

to nadwrażliwość na poziomie I i II, występuje w sytuacji, kiedy organizm reaguje zewnętrznie prawie natychmiast na alergen. Poziom I to reakcja anafilaktyczna: natychmiastowa, często zagrażająca życiu, pojawiająca się do 2 godzin po kontakcie (przez układ pokarmowy, oddechowy lub czasem tylko dotykowy) z daną substancją. Poziom II, (III) to efekt walki organizmu następujący po 3/5/8/13/21/… godzinach (→wg ciągu Fibonacci’ego). Charakterystyczne dla alergii jest wytwarzanie przeciwciał typu IgE, których efektem jest: swędzenie, wysypka, obrzęk, mdłości, katar – wygląda to tak,  jakby organizm chciał szybko pozbyć się patogenu ze swego terytorium. Alergia pojawia się dość szybko, bywa dokuczliwa i oczywista, utrzymuje się nawet gdy nie ma kontaktu ze źródłem.

        NIETOLERANCJA

jest opóźniona, bo następuje nawet po 72 godzinach, często to niewidoczna i nieoczywista nadwrażliwość, stąd też czas reakcji wskazuje na poziom (III), IV. Pojawia się po zjedzeniu danej substancji, dlatego wiążemy ją z  pojęciem „nietolerancji pokarmowej”. Przenikanie patogenu następuje z jelit do krwiobiegu, gdzie są wytwarzane przeciwciała IgG, krążą one po organizmie wywołując utrzymujący się stan zapalny, który nadwyręża wszystkie układy: pokarmowy (→mikro uszkodzenia, zanikanie barier, niszczenie flory bakteryjnej), →hormonalny (nadprodukcja lub zbyt niska aktywność), nerwowy (defekty w neuroprzekaźnikach), kostny (wynaturzenie budulcowe tkanki), krwionośny (anemia). Efektem są czasem zupełnie niejednoznaczne objawy jak: migreny, apatie, rozdrażnienie, osteoporoza, cukrzyca, chora tarczyca, bóle reumatyczne i te nieokreślone, także zatrzymywanie wody gdy organizm rozrzedza trucizny, czy też oczywiste objawy: długo utrzymujące się niedyspozycje skórne (suchość, swędzenie, zaczerwienienie), bóle brzucha i objawy nadwrażliwości jelitowej, wychudzenie czy brak apetytu.

Co zrobić? Pierwsze kroki. ⇒  Dieta eliminacyjna 
Jak rozpoznać? Podstawowe wyznaczniki znajdziesz ⇒ tu

Tu taka mała i istotna uwaga: testy nietolerancji dotyczące przeciwciał z zakresu IgG (najtrwalsze przeciwciała) oraz IgE (przeciwciała „ulotne”, niejednoznaczne) mają tylko i wyłącznie sens wtedy, gdy nasz pupil miał kontakt z patogenem w ostatnich 48 godzinach. W innym przypadku przeciwciał zwyczajnie już nie ma albo są one krzyżowe, bo ich „żywotność” jest dość krótka. Pamiętajmy: objawy alergii czy nietolerancji są tylko efektem, które wywołują przeciwciała. W takich testach nie oceniamy stopnia, czy rezultatu destrukcji układów, a przez to ewentualnej alergii czy nietolerancji. Te badania wyłącznie wykazują obecność lub brak Ig (immunoglobulin).
Zdecydowanie, pod względem spektrum i możliwych nadwrażliwości, najlepszy obraz daje tzw. domowe badanie krwi „z palca” lub wersja dokładniejsza, oceniająca także stopnień wrażliwości – test cytotoksyczny.
Co raz bardziej popularne, jednak nie respektowane przez dermatologów, to biorezonans (w naszej praktyce PetsDiet – honorowane 🍀)

Bardzo ciekawy temat to nietolerancja histaminy, która nie jest odpowiedzią na konkretny pokarmowy lub środowiskowy alergen, ale na podniesienie tegoż neurohormonu w organizmie,  jednak o tym już kiedyś 😺.