wątpliwość – podstawa złej nauki

 

czyli w co wierzyć , a w co nie, gdy reklama bazuje na „badaniach”?

Prawda jest taka, że w nic – bezgranicznie. Wiedzieć należy, że toksyczność oceniamy w ciągu 24 godzin od podania, a pierwsze →efekty suplementacji, czy →nie/właściwego jedzenia możemy zauważyć po 3-10 dniach. Czyli podstawą wyborów winna być: obserwacja własna, uruchomienie intuicji i analizy, wyciąganie wniosków indywidualnych, stosowanie tego, co działa i się sprawdza jak przysłowiowa ponadczasowa elegancja.  W innym przypadku zawładnie nami „→ktoś” i

 ZŁA nauka, która powstała jako kolejne 🐙macki manipulacji i marketingu

  • bazująca na fałszywych opiniach  (fake news) i przekonaniach,
  • kreująca wątpliwość ( bo nie ma dowodów)
  • powodująca zamęt i dezorientację (toczące się latami sprawy w sądach, i zyskiwanie na czasie)
  • opierająca się na negacji dotychczasowych osiągnięć
  • podważająca obiektywne badania,
  • powołującą się na nie fragmentarycznie
  • wprowadzająca nowe protokoły badawcze
  • kreująca jedyną i niepodważalną prawdę objawioną
  • tudzież ignorująca prawdy -wprowadzając tym samym zamęt
  • planująca dyskredytację i ośmieszanie
  • sponsorująca naukowców przemysłowych/ambasadorów, którzy swoje stanowiska zamienili na pieniądze
  • napędzająca patenty, które nie służą nauce, ale wzrostowi finansowemu
  • przekształcająca naukę w rynek, interes

Stoją za nią potentaci finansowi; koncerny, konsorcja, firmy farmaceutyczne i chemiczne lub też  pojedynczy manipulanci i zwykli oszuści. Lecz to giganci są najbardziej niebezpieczni, ponieważ totalni w swych działaniach. Prof. epidemiologii Marcel Goldberg mówi, że wystarczy zamówić protokół badawczy  aby udowodnić, że coś istnieje lub nie – w zależności od potrzeb i oczekiwań fundatora. To zjawisko „złej nauki” ma zawsze kontekst społeczny, pewien przymus, nacisk i poczucie, że jak nie podążasz za nowinkami to jesteś śmieszny i niedouczony. W rzeczywistości bazą jest ekonomia, a ona jest w sprzeczności z obiektywną wiedzą, bo tylko niezależna i rzetelna nauka jest przyszłością. ( →tu zewn. podlinkowanie , dlaczego nie każde badanie jest tak samo ważne)

Jak nauka ma się obronić skoro napędza to pieniądz? a brak dofinansowania, preferencje opłacalności przekreślają możliwości jej zdrowego, uczciwego rozwoju (tzw. undone science). Przerażające, kiedy zaczynamy rozumieć, że patent kierunkuje nauką, gospodarka steruje nauką, gdzie ostatecznie nauka staje się rynkiem.

Dlatego ✋przystopujmy i

👉🏽Przeanalizujmy, bo na codzień mamy do czynienia ze „złą nauką”

i zastanówmy się:
czy ktoś podczas zakupu kolejnego produktu dla pupila nami nie manipuluje? Jest to aby nasza potrzeba, czy ta wykreowana, podgrzana sformułowaniem „przebadany”, „najnowszy”, „wszechstronny”? Czy aby w gabinecie nie jesteśmy do czegoś zmuszani albo ośmieszani? A może czujemy się  niedopasowani, skołowani- będąc przecież w miarę inteligentnymi osobami? No i ten nasz pupil też okazuje się jakiś dziwny, inny niż wszystkie, ponieważ to osławione jedzenie mu nie służy albo nie smakuje, powoduje u niego biegunkę tudzież złe samopoczucie.

Nie bójmy się własnej inności i niewiedzy. Zadawajmy pytania. Nie możemy znać się na wszystkim, ale nie znaczy to, że my być jak te przysłowiowe 🐏🐑🐑. MYŚLMY autonomicznie, łączmy logicznie kropki, wnioskujmy, liczmy na siebie i przede wszystkim →nie lekceważmy naszego pupila reakcji.

W innym przypadku- bezwolności i bezmyślności- marketingowe bzdury powtarzane w kółko zaczną być prawdą, a nauka na usługach – oplecie nas niezauważalnie z tragiczną szkodą dla naszego pupila.


Dla ciekawych: Obroną przeciw groźnemu zjawisku jakim jest zła nauka staje się agnotologia (socjologia nauki) czyli „badanie niewiedzy, uniemożliwiające nam wiedzę”, rzetelnie ujawniająca metodologię i narzędzia manipulacji wykorzystywane w tej ciemnej strefie nauki, która wciąż doskonali swoje możliwości i środki. Wspaniałe opracowanie  w języku polskim tu, pod →tym linkiem.  Do walki przeciw ośmieszaniu wiedzy staje także: psychologia, kogniwistyka, informatyka, historia, czy nauka o sieciach i mediach.


Inspiracja i źródło wpisu: La fabrique de l’ignorance, reż. Pascal Vasselin 2019, Planete+ ,