chora, uszkodzona wątroba
Posłuchaj…
lub przeczytaj:
O WĄTROBIE SŁÓW KILKA:
🎖 to jedno z najbardziej zadziwiających narządów; nie dość, że posiada wręcz niezliczone funkcje, to może je spełniać będąc czynną w zaledwie 1/3, i nadal: neutralizuje toksyny, odpowiada za metabolizm, wytwarza żółć (pęcherzyk żółciowy jest jedynie przechowalnią), magazynuje witaminy B, które uwalnia w procesach metabolicznych, przekształca D do jej formy aktywnej, utrzymuje balans oraz produkuje większość białek w osoczu (albuminy, globuliny), zamienia amoniak w mocznik i usuwa jego nadmiar, reguluje pracę hormonów tarczycy!, neutralizuje działanie innych hormonów, kiedy już spełniły swoją rolę. To ponad 500 reakcji biochemicznych, które spadają na ten organ.
🎖 Medal należy jej się za możliwości auto-regeneracyjne, co ciekawe, to jedyny taki narząd! W tym miejscu należy podkreślić, że uszkodzenie nie równa się upośledzeniu funkcji, ponieważ zwierzę może spokojnie żyć bez połowy wątroby, jeśli ta druga połowa działa sprawnie, będąc zdrową.
🎖 Zadziwia swoją budową oraz tym, że nocą, podczas spoczynku: kurczy się prawie o połowę, pracując na jedną zmianę, ale wciąż aktywnie realizując swoje zadania.
CZEGO UNIKAĆ ?
🎯 Nie lubi mięsa, szczególnie czerwonego, nie przepada za węglowodanami prostymi, tłuszczem, białym serem (bo żółtego wogóle nie podajemy), wyjątkowo źle reaguje na leki – szczególnie te podawane na stałe jak: hormony czy leki p/padaczkowe, sterydy/glikokortykosteroidy, antybiotyki, nawozy (=obroże i produkty p/pchelne i kleszczowe). Wszelkie podawane doustnie leki p/pasożytnicze doprowadzają do zaostrzenia objawów w postaci krwistych biegunek, apatii.
🎯 Jest wrażliwa na cierpienie sąsiadów, czyli musimy zawsze brać pod uwagę kondycję „→złotej trójcy” oraz zapalenie jelita, bo wszystko to →naczynia połączone do końca życia😜. Jak sądzi błędnie większość z nas, wątroba jednak nie boli, tylko gdy zwiększa swoją objętość – uciska na sąsiadujące organy, blokując właściwą pracę i powodując ich niedotlenienie. Ważna to uwaga, ponieważ jej kolejne „dziwactwo” przekłada się na to, że przewlekła choroba powoduje raczej obkurczenie i martwicę, co widać w echu badania usg. Z obrzękiem wątroby mamy do czynienia w początkowym stadium lub ostrym (zatrucie). I taki następny nieśmieszny jej żarcik: potrafi być niezapalna, zamieniając swą tkankę funkcyjną na tkankę łączną, a wtedy jej obraz echa jest… bez zarzutu, stąd nieoceniona staje się umiejętność odczytywania i interpretacji biochemii wespół z morfologią i zmianami w zachowaniu naszego Pupila, o czym piszemy poniżej.
OBJAWY CHOREJ WĄTROBY:
- znużenie i barak siły (ze względu na zmiany neurotransmisyjne z powodu niedotlenienia⇒ niskie poziomy czerwonych krwinek, tak zwany stan krytycznego metabolizmu energetycznego (ang.) i męczliwość
- „zawieszenie”, objawy demencji, nieobecności, dezorientacji ( wysoki poziom neurotoksycznego, przekraczającego barierę krew-mózg amoniaku, niemetabolizowanego przez wątrobę do mocznika)
- dziwne zachowania, napięcie, pobudliwość, brak tolerancji
- wybudzanie, chodzenie, szukanie nowego miejsca do spania w okolicach godziny 1-3 w nocy
- słodki zapach gnijącego mięsa wydobywający się z pyska
- niechęć do jedzenia, wymioty (można wspomóc niewielką ilością laktulozy gdy nie ma biegunki)
- okazjonalna (początkowo utajona krew) a potem – krwawa biegunka
- okrągły brzuszek po prawej jego stronie (pod żebrami), niechęć do kładzenia się na prawym boku,
- uporczywie swędząca skóra , ale bez typowych alergicznych zaczerwienień, głównie wieczorem
- szorstka sierść wynikająca z braków witamin z grupy B
- napuchniecie łap, lub ciało jak gąbka (z powodu magazynowania i rozrzedzania toksyn) tzw. hiperalbuminemia, co jest charakterystyczne dla psów u których stosuje się sterydy- psiak wygląda o dziwo! na zdrowego, pełnego.
- wodobrzusze przy łapkach jak zapałki
- problemy z widzeniem (wynikające z braków wit. A, D, K),
- żółtaczka (wzrost bilirubiny)
- nieprawidłowa biochemia, czyli wysoki: cholesterol, albuminy, cukier oraz ketony, hematokryt, mocznik (przy zdrowych nerkach), fosfor mimo wyważonej diety, bilirubina, ale niska: kreatynina, oraz w stanach skrajnych- krążenie toksycznego amoniaku. Górne granice – ponad innymi próbami wątrobowymi – ALT, →uwalnianie B12 oraz żelaza i stąd anemia. Początkowo nieprawidłowości w kształcie erytrocytów, plus ich „przepracowanie” objawiające się wysoką hemoglobiną.
Wymienione symptomy rzadko występują równoczesnie, ich ilość i „ekstremalizm” zależy od stopnia uszkodzenia wątroby i rodzaju chorób towarzyszących (→patrz „złota trójca”). Powikłania nieprawidłowo działającej wątroby doprowadzają do śmierci. Na co zwracać uwagę, co jest nieoczywistą konsekwencją kolejnych jej dysfunkcji, kiedy choruje na poważnie napisaliśmy →tu…
JAK wsPOMÓC ?
- wyważoną aktywnością organizmu, odpowiednią ilością czasu na regenerację,
- sylimaryną (pozyskiwaną z ostropestu) działającą rozkurczowo żółciopędnie oraz żółciotwórczo,
- fosfolipidami pochodzącymi z nasion soi , a dokładnie: fosfatydycholiną, która ogranicza rozpad hepatocytów (co powoduje ucieczkę i wysoki poziom witaminy B12),
- siarką (MSM),
- aminokwasami p/zapalnymi (ornityna, glutamina, cysteina, metionina),
- probiotykami
- cynkiem, magnezem,
- ciepłym pożywieniem,
- dietą zbliżoną do tej dla trzustkowca (nie dla puszek )
- długim nocnym wypoczynkiem ( 12 godzin bez jedzenia w cyklu wieczór-poranek)
- chitosanem i zieloną glinką (ewentualnie ziemia okrzemkowa) pochłaniające toksyny i mocznik, oraz
- wszystkim, co zielone działające oczyszczająco.
Złuszczenie/stłuszczenie wątroby = tłusta wątroba z komórkami tłuszczu (ok 50%, gdy standard to 5%), występuje częściej u pupili o zbyt wysokiej masie ciała, ale także u tych szczupłych, co wypływa z niewłaściwej diety (zbyt duża ilość węglowodanów). Taka wątroba nie pełni właściwie swojej roli, jest wiecznie „zmęczona”, słabo się regeneruje, magazynuje toksyny. Zwierzętom takim dokucza niechęć do jedzenia, a tłuszcz taki nie jest przechowalnią energii. Wtedy równolegle może następować →katabolizm komórkowy, czyli lawinowe chudnięcie przy … tłustej wątrobie.